poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Plan działania i treningów na rok przygotowań do walki.

Na samym początku przygotowań trzeba zrobić porządny plan treningów, muszę usiąść w spokoju i pomyśleć, jak rozłożyć plan na miesiące, tygodnie oraz dni. Od ogółu do szczegółu. Myślę że na puki co nie będę bawił się w rozpisywanie dokładnych ćwiczeń bo to chyba zajęło by mi tydzień;-) Znalazłem na stronie triathlon-trening.pl jak przygotować sobie taki roczny plan, więc pełen optymizmu zabieram się do roboty. Wkrótce na pewno podzielę się na blogu moim dziełem.
Dziś poniedziałek czyli światowy dzień klaty, więc po obiadku jak już dobrze strawiłem pobiegłem na siłownie (zaledwie 200 metrów wiec nawet nie mogłem podłączyć tego pod rozgrzewkę). A że było mi mało treningu to  po powrocie do domu dobiłem się pompkami, zrobiłem zaledwie 40 w trzech seriach... masakra... do końca września muszę zrobić co najmniej sto!!!!
Cały czas po głowie chodzi mi zdanie: "Do puki walczysz, jesteś zwycięzcą" i chyba zostanie to moim życiowym mottem.



Kim jesteś? ha ha 
Do zobaczenia biegiem;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz